Norweski Instytut Zdrowia przekazał rządowi swoje najnowsze zalecenia w sprawie znoszenia restrykcji związanych z pandemią koronawirusa wywołującego COVID-19.
W poniedziałek Norweski Instytut Zdrowia (Helsedirektoratet) przesłał rządowi uaktualnioną ocenę sytuacji związaną z pandemią. Przypomnijmy, że 5 lipca rząd postanowił odłożyć na później decyzję o przejściu do kolejnego etapu procesu otwierania kraju. Zapowiedziano wtedy, że rozstrzygnięcie co do ewentualnego wejścia w fazę czwartą zostanie ogłoszone pod koniec tego miesiąca lub na początku sierpnia. W tej fazie życie codzienne ma powrócić do stanu, jaki znamy sprzed pandemii, choć wciąż niektóre restrykcje i zalecenia zostaną zachowane.
Dziś Espen Nakstad poinformował, że zaraz po zapoznaniu się z najnowszą analizą sytuacji epidemiologicznej norweski rząd wyda decyzję w tej sprawie. Możemy się jej spodziewać w tym tygodniu.
Stabilna sytuacja
W ocenie instytutu sytuacja na terenie Norwegii jest obecnie stosunkowo stabilna. Jak informuje Nakstad, w niektórych miejscach pojawiają się ogniska zakażeń wariantem delta. Największa niepewność związana jest jednak z sytuacją epidemiologiczną w innych krajach. Na przykład w Holandii, Hiszpanii, Grecji, ale także Danii, liczba zakażeń wzrasta, za co odpowiada głównie bardziej zakaźny wariant wirusa. Również na terenie Norwegii ta mutacja stała się dominująca.
Mimo wszystko Helsedirektoratet określa ryzyko epidemiologiczne w kraju jako niskie i definiuje sytuację jako będącą pod kontrolą. Zdaniem analityków w ciągu dwóch kolejnych miesięcy nie powinniśmy się spodziewać nowej fali zakażeń, tym bardziej, że proces szczepień przebiega coraz sprawniej.
W zeszłym tygodniu premier Erna Solberg wyraziła opinię sugerującą, że w obliczu najnowszych danych epidemiologicznych rząd jest nastawiony pozytywnie do wprowadzenia czwartej fazy otwierania kraju.
Będziemy informować o decyzji, jaką wkrótce podejmie w tej sprawie gabinet premier Solberg.