Skip to main content

Bądźcie czujni, 31 października cofniemy wskazówki zegara z godziny 3:00 na godzinę 2:00.

W nadchodzący weekend w Polsce i Norwegii, podobnie jak w całej Europie, wprowadzona zostanie zmiana czasu. Od niedzieli będzie obowiązywał czas zimowy, przez co dni będą wydawały się krótsze.

Niektórzy spodziewali się, że w tym roku odejdziemy już od przestawiania zegarków. Wszystko wskazuje jednak na to, że będziemy zmieniać czas jeszcze przez co najmniej kilka lat.

Propozycja zmiany przepisów

W 2018 roku w państwach Europejskiego Obszaru Gospodarczego przeprowadzono konsultacje społeczne w sprawie zmiany czasu. Okazało się wtedy, że 90% Europejczyków jest za tym, aby zrezygnować z przestawiania zegarów na czas letni i zimowy. Rok później Parlament Europejski w Strasburgu opowiedział się za regulacjami, które zniosą w państwach EOG (w tym w Norwegii i Polsce) regularne zmiany czasu. Projekt przewidywał, że odeszlibyśmy od przestawiania zegarków w roku 2021. Tak się jednak nie stało.

Na razie tylko projekt

Pastwa członkowskie wciąż dopracowują przepisy na ten temat oraz wspólne stanowisko. Pandemia koronawirusa opóźniła prace nad tym projektem. W polskim Ministerstwie Rozwoju i Technologii trwają ustalenia na ten temat.

Prace mają związek z nowym komunikatem Komisji Europejskiej ws. zmian czasu w latach 2022 – 2026. Zgodnie z tym dokumentem wszystkie kraje członkowskie UE muszą przygotować przepisy prawne, na podstawie których będą kontynuowane dotychczasowe ustalenia związane ze zmianami czasu – poinformowała wiceminister Olga Semeniuk.

Stanowisko Norwegii jest w tej sprawie jasne – tak długo jak państwa Unii Europejskiej będą zmieniać czas z letniego na zimowy, tak długo będzie to robić również Norwegia. Za zniesieniem przestawiania zegarków odpowiada się 78% mieszkańców kraju.

Kiedy zmiana?

W momencie, gdy europejskie przepisy zostaną przyjęte, każdy z krajów Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej zdecyduje samodzielnie, czy wstrzymać u siebie cykliczne zmiany czasu. Można się spodziewać, że zrobią to wszyscy członkowie Wspólnoty, aby uniknąć chaosu. Zmiana nie dokona się jednak w tym roku. Być dopiero w 2026, czas pokaże.