Skip to main content

Zmiana przepisów podatkowych w Polsce spowodowała zamieszanie wśród osób pracujących za granicą. Wyjaśniamy na przykładach, kto powinien się gdzie rozliczyć. To proste!

Nowelizacja polskich przepisów podatkowych, czyli zmiana metody rozliczenia i zmniejszenie kwoty abolicji podatkowej, nie dla każdego pracownika zagranicznego skutkuje koniecznością zapłaty podatku w dwóch krajach. Mówiąc najprościej wygląda to tak:

Jeśli przez cały zeszły rok podatkowy byłeś rezydentem podatkowym na terenie Norwegii, nie musisz w Polsce zgłaszać tych dochodów

Jeśli jesteś rezydentem podatkowym w Polsce i nie miałeś w Polsce dochodów, zarabiałeś tylko w Norwegii, to musisz złożyć PIT-36 w kraju rodzinnym.

Jeśli jesteś rezydentem w Polsce i osiągałeś dochody w obu krajach, to zapłacisz podatek w Norwegii, zaś w Polsce może zostać nałożona na Ciebie dopłata. Nie jest to powód do dużego zmartwienia, bo ewentualna dopłata nie obciąży znacząco twojego budżetu.

Rozpatrzmy to na konkretnych przykładach:

  1. Wakacyjna praca pana Tomasza

Pan Tomasz mieszka wraz z rodziną w Polsce. Pracuje u polskiego pracodawcy. Podczas urlopu wyjechał na kilka tygodni do Norwegii, gdzie miał umówioną pracę sezonową w branży ogrodniczej. Ze swoich dochodów w Norwegii rozliczy się z norweskim urzędem podatkowym, w Polsce złoży PIT-36, PIT ZG i PIT 0.

W celu uniknięcia podwójnego opodatkowania pan Tomasz powinien zastosować w Polsce metodę proporcjonalnego odliczenia i ulgę abolicyjną w kwocie 1360 złotych.

Rezydencja podatkowa pana Tomasza znajduje się w Polsce, tu ma mieszkanie i rodzinę. Jego obowiązkiem jest więc rozliczyć w Polsce całość dochodów osiągniętych w roku podatkowym.

2. Polskie zlecenie w czasie pandemii

Pan Robert mieszka i pracuje w Norwegii. Zajmuje się informatyką. Podczas pandemii przeniesiono go do pracy zdalnej. Żeby zagospodarować czas, przyjął zlecenie od znajomego z Polski. Z racji wykonywanego zawodu pracował zdalnie z Norwegii, ale zarabiał w złotówkach. Gdzie powinien się rozliczyć i zapłacić podatek?

Miejscem zamieszkania i rezydencji podatkowej pana Roberta jest Norwegia, więc w Polsce podlega tylko ograniczonemu obowiązkowi podatkowemu. W Polsce musi się rozliczyć tylko z odchodów z Polski. Jego dochody osiągnięte w Norwegii nie podlegają opodatkowaniu w Polsce i Pan Robert nie powinien ich wykazywać na zeznaniu podatkowym.

3. Migracja zarobkowa pani Edyty

Pani Edyta ma w Polsce dom, gdzie zameldowana jest wspólnie z mężem i córką. Od trzech lat pracuje jako naukowiec w Norwegii, gdzie wynajmuje mieszkanie. W środowisku akademickim ma wielu znajomych. Ma nadzieję, że kiedy jej córka skończy szkołę średnią w Polsce, to cała rodzina przeprowadzi się do Norwegii. Na razie odwiedza Polskę cztery-sześć razy do roku, jej bliscy równie często odwiedzają ja w Norwegii. Czy pani Edyta powinna rozliczyć się z norweskich dochodów w Polsce, chociaż tam w ciągu roku podatkowego nic nie zarobiła?

Tak, w tym przypadku istnieje obowiązek złożenia zeznania podatkowego w Norwegii oraz w Polsce – PIT-36 PIT ZG, PIT-0.

4. Kawaler z polskim adresem

Pan Adam od kilku lat pracuje w Norwegii jako cieśla, ma stały kontrakt. W zeszłym roku wziął tu kredyt, by kupić sobie pierwsze, niewielkie mieszkanie. Przyszłość wiąże z Norwegią, tu ma wielu znajomych oraz niedawno poznaną partnerkę. Udziela się społecznie, jest członkiem związków zawodowych oraz klubu siatkarskiego. W Polsce ma jednak wciąż stałe zameldowanie w domu rodzinnym, gdzie mieszkają jego rodzice. Czy posiadanie polskiego adresu sprawia, że powinien złożyć deklaracje podatkową również w Polsce?

Nie, w tym wypadku nie zostaje spełniony żaden z dwóch warunków określających polską rezydencję. Pan Adam nie ma w Polsce żony lub dzieci i nie przebywa tam przez ponad pół roku. Jego centrum interesów osobistych i gospodarczych jest w Norwegii, zatem tylko tam będzie składał zeznanie podatkowe.

5. Zmiana rezydencji w ciągu roku podatkowego

Pani Adrianna mieszkała wraz z mężem w Polsce i tam pracowała. W kwietniu 2021 roku przyjechała do Norwegii, gdzie początkowo zatrzymała się u koleżanki. W czerwcu podjęła pracę w Norwegi i wynajęła tam mieszanie, zaś w lipcu dołączył do niej mąż. Od tej pory oboje mieszkają i pracują w Norwegii. Gdzie powinna zapłacić podatek za ten rok pani Adrianna?

Rezydencja podatkowa pani Adrianny zmieniła się z chwilą, kiedy w Norwegii dołączył do niej mąż. Dochody uzyskane do czasu zmiany rezydencji podatkowej ma obowiązek rozliczyć w Polsce. Po zmianie rezydencji podatkowej na norweską ma już tylko obowiązek rozliczenia się w kraju rodzinnym z dochodów osiągniętych na jego terytorium. Dodatkowo z dochodów osiągniętych w Norwegii musi się rozliczyć z tamtejszym urzędem skarbowym.

Rezydencja podatkowa

Najwięcej pytań rodzi kwestia ustalenia rezydencji podatkowej. Warto sięgnąć do przepisów, by to właściwie wyjaśnić.

Definicja miejsca zamieszkania stosowana w tym przypadku obejmuje dwa kryteria: pobyt na terytorium Polski dłużej niż 183 dni w roku podatkowym lub posiadanie na terytorium Polski ośrodka interesów życiowych rozumianego jako centrum interesów osobistych lub centrum interesów gospodarczych (czyli na przykład posiadanie w Polsce małżonka, domu, firmy będącej najważniejszym źródłem dochodu itp.).

Oznacza to, że spełnienie przynajmniej jednego z tych kryteriów pozwala uznać podatnika za osobę mającą miejsce zamieszkania na terytorium Polski. Każde z tych kryteriów jest rozpatrywane niezależnie.

Trzeba przybliżyć termin „ośrodek interesów życiowych”. Odwołuje się on do dwóch rzeczy – interesów osobistych oraz interesów gospodarczych.

Centrum  interesów osobistych, należy rozumieć jako miejsce, z którym podatnik posiada ścisłe powiązania osobiste. To na przykład występowanie więzi rodzinnych, towarzyskich, podejmowanie aktywności społecznej, kulturalnej, sportowej, politycznej, itp. W praktyce, czynnikiem branym najczęściej pod uwagę jest obecność w Polsce współmałżonka, partnera lub małoletnich dzieci.

Centrum interesów gospodarczych to w praktyce miejsce, z którym dana osoba ma ścisłe powiązania ekonomiczne. Należy wziąć pod uwagę przede wszystkim związki ekonomiczne osoby fizycznej z danym państwem, wśród których istotne są miejsce wykonywania działalności zarobkowej, główne źródła dochodów podatnika, posiadane inwestycje, majątek nieruchomy i ruchomy, zaciągnięte kredyty, konta bankowe, miejsce, z którego osoba zarządza swoim mieniem itd.

Podwójna rezydencja podatkowa

Istnieje też możliwość bycia rezydentem podatkowym w dwóch krajach. To rzadki, ale możliwy przypadek. Umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania przewidują specjalne reguły kolizyjne w przypadku podwójnej rezydencji podatkowej, pozwalające ustalić, w którym państwie dana osoba posiada miejsce zamieszkania dla celów podatkowych.

Bierze się wtedy pod uwagę kolejno miejsce stałego zamieszkania, następnie powiązania osobiste i gospodarcze, następnie pobyt i na końcu obywatelstwo. Jeżeli żadna z tych kwestii nie pozwala rozstrzygnąć problemu rezydencji, to właściwe organy umawiających się państw rozstrzygają sprawę na drodze wzajemnego porozumienia.

Nie wystarczy osobista deklaracja

Należy podkreślić, iż rezydencja podatkowa nie ma charakteru deklaratywnego, lecz
związana jest z oceną całokształtu faktów i okoliczności. Nie wystarczy, że zadeklarujemy iż rozliczamy się z podatku tu albo tam. Ustalenie rezydencji podatkowej w indywidualnej sprawie wymaga w każdym przypadku oceny wszystkich faktów i okoliczności istotnych z punktu widzenia danego podatnika. Doradzając klientom w tych sprawach rozpatrujemy każdy warunek osobno, bo nie wystarczy ustalić, ile dni w roku zostało spędzone w jednym z dwóch krajów.