Skip to main content

Norweskie przysmaki – typowe norweskie jedzenie

Kuchnia stanowi jeden z najlepszych i najpyszniejszych sposobów przekazywania oraz rozpowszechniania tradycji danego regionu. To właśnie od zapoznania się z nią wiele osób rozpoczyna zwiedzanie kraju. Zastanawiasz się, jaka jest kuchnia norweska? Czy na północy Europy można zjeść coś dobrego? Z czego znany jest ten skandynawski kraj? Sprawdź, jakie norweskie potrawy są warte uwagi.

 

„Przez żołądek do serca” – to popularne powiedzenie odnosi się głównie do relacji z drugą osobą, jednak można śmiało, powiedzieć, że dotyczy również stosunku do danego kraju. Jeśli w wybranym miejscu lokalne potrawy będą rozpieszczać zmysły i uwodzić smakiem, z pewnością wrócisz tam ponownie i z rozrzewnieniem będziesz wspominać czas spędzony w danym kraju. Dlatego, gdy wyjeżdżasz na północ, trzeba zapoznać się z lokalną kuchnią norweską.

Kuchnia norweska – czym się wyróżnia?

Norweskie potrawy nie są tak popularne jak francuskie czy włoskie dania. Nic dziwnego. Posiłki ze Skandynawii są dość proste, ale mimo to… dość kaloryczne. W kraju, gdzie przez większość roku panuje zima, dodatkowa dawka energii jest nieoceniona. Jednak to nie jedyne cechy charakterystyczne dla norweskiej kuchni. Jej fundamenty to:

  • suszone, wędzone lub solone ryby oraz mięso – w kraju, gdzie lato jest dość krótkie, przez co często brakowało żywności, odpowiednie przechowywanie produktów było niezwykle istotne. Od tego zależało, czy dana rodzina przeżyje. Toteż wiele osób przykładało do tego dużą wagę. Obecnie suszone, solone lub wędzone mięso oraz ryby stanowią podstawę wielu dań i trudno wyobrazić sobie bez nich tradycyjną kuchnię;
  • wyroby mączne – w głębi kraju dostęp do świeżych ryb był znacznie utrudniony. Za to ludzie mieli ogrom ziemi, na której uprawiali zboża. Stanowiło ono podstawę ich diety. Z mąki przygotowywano wiele dań, np. placki, knedle czy kluski. Dla urozmaicenia dodawano do nich różnego rodzaju sosy, a także przetwory owocowe, śmietanę i ser;
  • ziemniaki – w chłodnych, północnych warunkach doskonale się rozwijają. Dzięki temu ich uprawa była przed laty bardzo popularna. Z ziemniaków przygotowywano placki i kluski,
  • sery, a zwłaszcza brunost, czyli brązowy, kozi ser o słodkim, karmelowym smaku – używa się go do przyrządzania różnorodnych sosów, którym nadaje wyjątkową nutę. Sprawdza się także jako dodatek na kanapkę czy do sałatki.

W kuchni norweskiej nie może zabraknąć także słodyczy. Jednak ich smak może Cię nieco zaskoczyć. Norwegowie uwielbiają mało słodkie desery. Co więcej, z rozkoszą zajadają się np. solonymi cukierkami z anyżu lub lukrecji. Dlatego warto uważać na to, co się kupuje. Oprócz tego kucharze często serwują na deser okrągłe gofry. Podaje się je z sosem, dżemem lub serem.

 

Ulubionym napojem mieszkańców Skandynawii wbrew pozorom nie jest alkohol, a… kawa. Najlepiej czarna, bez mleka i cukru oraz gorąca. Norwegowie wypijają nawet kilka filiżanek dziennie tego napoju, nawet wieczorem.

 

Tradycyjne norweskie potrawy – jakie są?

Planujesz urlop w Norwegii i chcesz spróbować, jak smakuje tradycyjna kuchnia tego kraju? Wśród flagowych potraw znajdują się np.:

  • Fårikål, czyli gulasz jagnięcy – przygotowuje się go z jagnięciny i kapusty oraz podaje z ziemniakami;
  • Pinnekjøtt to ugotowane suszone żeberka jagnięce, które najczęściej są przygotowane na święta. Jednak ten norweski przysmak nierzadko gości także na stole jako dodatek do obiadu. Mięso gotuje się bardzo długo, co sprawia, że staje się mięciutkie i aksamitne. Zazwyczaj podaje się je w towarzystwie purée z ziemniaków lub brukwi;
  • Kjøttkaker są to małe kuleczki przygotowane z mięsa wieprzowego i usmażone na głębokim tłuszczu. Najczęściej serwuje się je z brun saus, czyli tzw. brązowym sosem. To danie możesz znać np. z oferty popularnego szwedzkiego sklepu meblowego;
  • Rømmegrøt to kaszka przygotowana na kwaśnej śmietanie. Proste i szybkie danie, które zazwyczaj podaje się dzieciom na śniadanie lub kolację;
  • Grandiosa, czyli mrożona pizza uznawana za jedną z nieoficjalnych potraw narodowych. Wyróżnia ją bardzo kruche ciasto oraz proste dodatki, czyli sos pomidorowy, salami, papryka czerwona i odrobina sera;
  • Ribbe to świąteczne żeberka pieczone z boczkiem. Mięso przed pieczeniem powinno dwa dni leżakować w lodówce. Po tym czasie należy je upiec. Ribbe najczęściej podaje się z ugotowanymi ziemniakami i kapustą czerwoną oraz dżemem jagodowym. Można także sięgnąć po brązowy sos;
  • Lutefisk to danie często nazywa się rybą mydlaną. Głównym składnikiem jest ryba, najczęściej dorsz, którą moczy się przez 5 dni w wodzie, potem w ługu sodowym przez 5 dni i ponownie w wodzie przez 4 dni. W rezultacie do jego przygotowania potrzeba co najmniej 2 tygodnie! Po tym czasie rybę można ugotować lub usmażyć i podać na stół w towarzystwie grochu, ziemniaków i boczku.

Istnieje jeszcze jedna tradycyjna potrawa, choć dość podawana na stół. Jest nią Smalahove, czyli suszona głowa owcy. Jej przygotowanie brzmi nieco przerażająco. Podczas uboju odcina się głowę zwierzęciu, a następnie przepoławia na pół, aby wyjąć mózg. Następnie moczy się całość w solance i wędzi.

Z jedzeniem owczej głowy jest związany pewien zwyczaj. Kto chce dowieść swojego męstwa, powinien zgrabnie wydobyć oko do kieliszka z Aquavitem, czyli spirytusem z ziołami,  a następnie wypić wszystko „jednym duszkiem”. W ten sposób lokalni mieszkańcy mogą żartobliwie sprawdzać, czy np. nadajesz się na obywatela Norwegii.

Jeśli chcesz stać się nim naprawdę, wystarczy, że zgłosisz się do nas. Zajmujemy się składaniem wniosków, tłumaczeniem dokumentów, a także rozliczaniem podatków. Pomożemy Ci stać się prawdziwym Norwegiem!

 

Popularny ser norweski Brunost – z czego jest zrobiony?

Kuchnia norweska to nie tylko suszone, wędzone i pieczone mięsa oraz ryby. To także wspaniałe sery, które zachwycają swoim wyjątkowym smakiem. Szczególną popularnością cieszy się brunost, czyli brązowy ser o lekko karmelowej nucie. Swój smak zawdzięcza niecodziennemu sposobowi przygotowania.

Produkt powstaje z serwatki, czyli klarownej cieczy, która pozostaje po wyciśnięciu sera. Dodaje się do niej mleko i śmietankę, a następnie gotuje. Pod wpływem wysokiej temperatury cukier zaczyna się karmelizować. W rezultacie ser nabiera słodkiego smaku i brązowego koloru.

 

Ten wyrób najczęściej jest serwowany na ciemnym pieczywie w towarzystwie norweskiego dżemu z maliny moroszki. Jednak jest także dodawany do ciast, gofrów czy lodów. Co więcej, dobrze smakuje również w połączeniu z przetworami z owoców jagodowych, malin czy truskawek.

 

Prosty przepis z kuchni norweskiej – tego trzeba spróbować!

Mieszkasz w Norwegii i chcesz zaskoczyć swoich gości tradycyjnym daniem? Przygotuj coś prostego, np. fiskeboller. To kulki rybne, do których przygotowania potrzebne są:

  • 500 ml bulionu z ryby,
  • 400 g ryby, np. dorsza,
  • jedno jajko,
  • ¼ cebuli,
  • łyżka mąki ziemniaczanej,
  • 200 ml mleka,
  • przyprawy: gałka muszkatołowa, sól, pieprz.

Wszystkie składniki (oprócz bulionu) należy zmiksować na gładką masę, a następnie odstawić na pół godziny, aby masa nabrała odpowiedniej konsystencji. Potem należy uformować z niej niewielkie kuleczki i gotować w bulionie przez 15 minut.

Gotowe fiskeboller należy podawać np. z sosem koperkowym, purée z ziemniakami i ugotowanym zielonym groszkiem. Dobrze smakuje także z makaronem.

 

Choć kuchnia norweska nie cieszy się dużą popularnością, warto się nią zainteresować, ponieważ ma wiele pyszności do zaoferowania. Niezależnie od tego, czy jesteś w Norwegii turystycznie, czy na stałe, powinieneś spróbować tradycyjnych dań!