Policja nie będzie już wypisywać mandatów za korzystanie z telefonów komórkowych podczas stania w korku, czy na czerwonym świetle.
Do tej pory przepisy wskazywały, że osobom prowadzącym samochód nie wolno używać telefonu komórkowego, jeśli nie korzystają z zestawów głośnomówiących. Teraz może się to zmienić.
W ostatnim czasie norweski sąd rozpatrywał kilka spraw, w których kierowcy zostali ukarani mandatem za korzystanie z telefonu podczas jazdy, ale odmówili płacenia mandatów. W jednej ze spraw kierowca stał w korku, a w drugiej czekał na zielonym świetle. Obydwu kierowców ułaskawiono.
Rozpoczęła się dyskusja, w którą włączył się Trygg Trafikk, organizacja odpowiadająca za zapewnienie bezpiecznej jazdy. Jej przedstawiciele twierdzą, że nie można w ten sposób interpretować przepisów.
Kierowca stojący w korku lub na światłach jest nadal częścią ruchu drogowego, musi reagować na ruch w korku, światła sygnalizacyjne i innych kierowców więc powinien podlegać takim samym przepisom jak kierowca jadący samochodem. Używanie telefonu w sytuacji gdy samochód zatrzymał się na chwilę, prowadzi do nieuwagi, a tym samym może spowodować wypadek.
Sędziowie nie są zgodni w tej sytuacji. Przepis wskazuje, że kierowca nie może używać telefonu podczas jazdy samochodem. Co jednak oznacza fraza “jazda samochodem”?
Sąd Apelacyjny uważa, że nie ma podstaw do ukarania kierowcy, który zatrzyma się np. na światłach a jego samochód ma system automatycznego wyłączania i włączania silnika. W takim przypadku samochód faktycznie “nie jedzie”. Sytuacja nie jest jednak jasna do końca. Co z kierowcami, którzy również stoją na czerwonym świetle, ale silnik w ich samochodzie jest włączony?
Przedstawiciele zarówno policji oraz innych organizacji odpowiedzialnych za bezpieczną jazdę na norweskich drogach twierdzą, że wyroki w obu przedstawionych przypadkach nie mogą być używane do interpretacji wszystkich innych spraw.
W bieżącym roku policja wystawiła 9619 mandatów za korzystanie z telefonu podczas jazdy.
Na chwilę obecną policja ma zakaz wypisywania mandatów w sytuacjach, analogicznie podobnych do tych dotyczących wyroków sądowych. Te (wyroki) zostały jednak zaskarżone do Sądu Najwyższego, z czego przedstawiciele Trygg Trafikk są bardzo zadowoleni. Jednocześnie policja zwróciła się do Urzędu Drogowego, aby wydać szczegółowe przepisy dotyczące używania telefonów, aby na przyszłość uniknąć podobnych sytuacji. A jednak używanie telefonu podczas chwilowego postoju w korku, czy na czerwonym świetle może być zakazane.
Kiedyś telefon służył do werbalnej komunikacji. Aktualnie do rozmawiania używany jest w najmniejszym stopniu. Wszystkie, zainteresowane sprawą strony zgodnie twierdzą, że przepisy powinny zostać bardziej przystosowane do dzisiejszych czasów.
Źródło: https://www.nrk.no/tromsogfinnmark/politiet-slutter-a-skrive-ut-mobilboter-i-bilko-1.15143277