Skip to main content

Coraz więcej nastolatków, ale też osób dorosłych, ma problem z akceptacją własnego ciała. Bywa, że przyczynia się to do powstawania lub nasilenia istniejących problemów zdrowotnych, w tym depresji, zaburzeń odżywiania bądź obsesyjno-kompulsywnych zachowań. Norweski rząd stara się temu przeciwdziałać.

W pakiecie nowych rozporządzeń, które wchodzą w życie w Norwegii tego lata, znalazło się kilka przepisów mających przeciwdziałać tak zwanej „presji pięknego ciała”. Przedstawiamy najważniejsze z nich.

Osoby niepełnoletnie a zabiegi poprawiające wygląd

W myśl nowych przepisów zgoda niepełnoletniego pacjenta na zabieg mający na celu poprawienie wyglądu, nie wystarczy już do jego przeprowadzenia. Nie wystarczy też posiadać zgodę rodziców. Wszelkie inwazyjne zabiegi kosmetyczne, zastrzyki i inne tego typu procedury niemające uzasadnienia medycznego bądź stomatologicznego, przestają być dla nastolatków dostępne. Limit wiekowy pacjenta określono na 18 lat.

Osoby przeprowadzające tego typu zabiegi kosmetyczne muszą teraz mieć do tego autoryzację. Każdy zabieg kosmetyczny mogący powodować poważny uraz, chorobę, komplikację medyczną bądź efekt uboczny, może być przeprowadzany wyłącznie przez personel medyczny.

Nastolatki w Norwegii nadal mogą poddawać się zabiegom poprawiającym wygląd pod warunkiem, że istnieje ku temu przesłanie natury medycznej. Mogą zatem przechodzić różne zabiegi korekcyjne. Nie mogą natomiast na życzenie poddawać się operacjom plastycznym.

Oznaczanie retuszowanych zdjęć w reklamach

Kolejna ważna zmiana to nałożenie na reklamodawców obowiązku zaznaczania, czy używają sztucznie poprawianych wizerunków. Zdaniem Ministerstwa ds. Dzieci i Rodziny, retuszowane reklamy przyczyniają się do potęgowania zjawiska „presji pięknego ciała”. Zmiany prawne mają temu przeciwdziałać, szczególnie w grupie dzieci i młodzieży. Zdaniem ustawodawców, odbiorcy reklam mają prawo być informowani, czy oglądają prawdziwy wizerunek modeli, czy retuszowany.

Teraz, jeśli np. wizerunek modelki reklamującej kostium kąpielowy, krem czy ubranie, zostanie poprawiony cyfrowo w taki sposób, że zacznie „odbiegać od realizmu”, twórca reklamy musi to zaznaczyć. Twórcy filmów czy fotografii nie muszą oznaczać każdego cyfrowego retuszu, wyłącznie te, dzięki którym poprawiono modelom wygląd, na przykład kształt ciała, kondycję skory itp.

Forbrukertilsynet przygotowało materiały dla osób tworzących reklamy z wytycznymi, jak należy dostosować się do obowiązujących przepisów. Obowiązek oznaczania retuszowanych reklam spoczywa na ich twórcach, a za jego niedopełnienie grożą kary finansowe.