Od jakiegoś czasu klienci wielu norweskich sklepów miewają problemy z zakupem jajek. Przed 17 maja jajecznym problemem zainteresowali się politycy.
Jajeczny problem trwa w Norwegii już blisko rok. Bywa, że na sklepowych półkach brakuje jajek, niektóre sieci wprowadzają też czasowe limity na ich zakup. Za tę sytuację wini się głównie dwa czynniki – zwiększenie norweskiego eksportu jaj związane ze spadkiem kursu korony oraz zmniejszenie produkcji jaj w Europie spowodowane chorobami drobiu. Znaczenie ma też fakt, że w tym roku norwescy hodowcy kur dostarczą do sklepów o 4% mniej jaj niż rok wcześniej. Dla wielu hodowla przestaje być opłacalna. Norwegia potrzebuje więcej producentów jaj, ale na razie nie ma decyzji politycznych w sprawie ewentualnych zachęt dla chętnych na zajęcie się tym biznesem.
Jajko jako kwestia polityczna
Przed świętem 17 maja za jajeczny problem wzięli się politycy. Przedstawiciele partii politycznych Høyre i Venstre chcą zmiany przepisów w taki sposób, aby Norwegia mogła importować jaja z innych państw. Apelują do firmy Nortura, która w praktyce sprawuje kontrolę nad rynkiem jaj w Norwegii, aby zapewniła konsumentom wystarczające dostawy. Wskazują też, że jak dotąd rząd był w tej sprawie zbyt pasywny i pozostawił kwestię jajek w gestii decydenta mającego w tej sprawie własne interesy. W swoich wypowiedziach używają emocjonalnego tonu, pytając retorycznie, czy w tradycyjne majowe święta zabraknie jaj na ciasta i torty.
Firma Nortura uważa, że robi wszystko, aby norwescy konsumenci mieli na stołach tyle jajek, ile potrzebują. Informuje, iż o możliwość importowania nabiału poprosiła już w maju ubiegłego roku i otrzymała na to zgodę. Konsumenci detaliczni nadal mogą kupować w sklepach wyłącznie norweskie jaja, ale już producenci żywności mogą zamawiać na swoje potrzeby również nabiał z innych krajów.
Za mało regulacji
Sytuacja na rynku pokazuje jednak, iż problem nie został rozwiązany. Przedstawiciele sieci handlowych takich jak na przykład Coop i Rema, raportują, że mają problemy z dostawami. Brak jajek na półkach był wyraźnie widoczny przed Wielkanocą i tego samego można się spodziewać w maju. W tym samym czasie sklepu apelują do klientów, by robić tylko racjonalne zapasy. Norweskie jaja mają długi termin przydatności do spożycia i można ich zakup zaplanować wcześniej, ale bez nadmiernego chomikowania.
Zdaniem polityków wspomnianych wyżej partii wprowadzone wcześniej rozwiązania nie są wystarczające do rozwiązania kwestii jajecznej w Norwegii. Konkretnych propozycji na razie brak.